Wakacyjne migawki.

To był cudowny czas! Miałem mamę i tatę tylko dla siebie. Dużo spacerów, wrażeń i atrakcji. Chciałbym tak jeszcze raz. I pewnie jeszcze to powtórzymy. To powietrze, ten szum! Pięknie!

Oj tak. To był piękny czas. Miałam opisać relację dzień po dniu i oczywiście nic z tego nie wyszło. Standardowo po powrocie porwał mnie wir prania i sprzątania, wizyt lekarskich i rehabilitacji. Ale dziś czas na wspomnienia. 

Odwiedziliśmy papugarnie i oceanarium. Feeria barw, odgłosy papug i ruch zwierząt wprawiły Stasia w zauroczenie i osłupienie. Pierwsze dotknięcie piasku gołymi stopami to była bezgraniczna radość, a zamoczenie stóp w morzu wprawiło Wojownika w osłupienie. Spróbował jak smakują lody i jak bardzo słona jest woda morska.

Polecamy taki wyjazd każdemu wcześniakowi i nie tylko. Wspaniała stymulacja wszystkich zmysłów, niezwykła przygoda i najpiękniejsze wspomnienia. 

A poniżej kilka zdjęć z każdego dnia. 📸 

Dzień 1. Przywitanie z morzem. 

Dzień 2. Papugarnia. 

Dzień 3. Oceanarium. 

Dzień 4. Pierwsze lody. 

Dzień 5. Zwiedzanie Pobierowa. 

Dzień 6. Stopy w piasku i wodzie. 

Dzień 7. Pożegnanie z morzem i powrót. 


Komentarze

Najchętniej czytane

Wrzesień miesiącem świadomości o OION.

Dwa kroki w tył.

Nadchodzi Dzień Wcześniaka.