Ahoj przygodo!

Co to za wspaniałe miejsce? Tak tu spokojnie, fajny dźwięk i zapach... Duuużo wody. Taka wielka wanienka? I ptaszki są. I strasznie dużo piasku. Podoba mi się tu. Mamo, możemy tu zostać na dłużej? Prooosze...

Oj tak. Dotarliśmy. Wymarzona wycieczka nad morze. Myślałam, że opiszę naszą wycieczkę w jednym poście, ale chyba stworzę osobny na każdy dzień. Mamy mnóstwo atrakcji, wrażeń i przede wszystkim miliony zdjęć. Morskie powietrze wspaniale działa na Stasia. W dzień pozwala sobie na dłuższe niż zazwyczaj drzemki, dopisuje mu apetyt i wciąż się uśmiecha. Tak, jest tu szczęśliwy. I my również. 

Jesteśmy w Pobierowie. To takie nasze miejsce od samego początku naszej znajomości. Dlatego też postanowiliśmy zabrać tu Wojownika. Jest to wioska w województwie Pomorskim, ale wcale nie jest to mała wiocha zabita dechami. Jest tu dużo miejsca na spacery, wspaniała plaża i kilka atrakcji turystycznych. I przede wszystkim jest tu spokój i niezwykły porządek. I z tych atrakcji oczywiście skorzystaliśmy. Żyć nie umierać. 

W ciągu kilku dni, a może i godzin, postaram się wrzucić coś o każdym dniu z osobna. Jeśli jesteście ciekawi, co przeżył nasz Mały Wojownik w swojej tygodniowej przygodzie, to zaglądajcie! 


Zapraszamy!

Komentarze

Najchętniej czytane

Wrzesień miesiącem świadomości o OION.

Dwa kroki w tył.

Nadchodzi Dzień Wcześniaka.